– Za dwa tygodnie port lotniczy we Wrocławiu wraca na mapę lotnisk, na których odbywają się operacje lotnicze - zapowiada Cezary Pacamaj, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław. — W poniedziałek rozpoczną się odbiory nadzoru budowlanego i proces certyfikacji Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Wiceprezes zapowiada, że samoloty przylecą na wrocławskie lotnisko 4 grudnia, aby w piątek, 5 grudnia zabrać pasażerów i po sześciotygodniowej przerwie wyruszyć w pierwsze rejsowe loty.
Galeria zdjęć
Dzięki prowadzonym inwestycjom będziemy mogli płynniej przeprowadzać operacje starów i lądowań, co pozwoli nam zagęścić ruch w godzinach, kiedy jest on największy. Przebudowa ułatwi jednoczesne prowadzenie operacji cywilnych i wojskowych, bo to lotnisko również wojskowe.
Rozbudowa wrocławskiego lotniska obejmuje:
- budowę nowej płyty postojowej na 12 samolotów pasażerskich,
- nową płytę do odladzania,
- budowę drogi kołowania o długości 2,5 kilometra,
- nową drogę zjazdową z pasa startowego,
- remont dróg kołowania.
Galeria zdjęć
Sześciotygodniowa przerwa w funkcjonowaniu lotniska była potrzebna, aby elementy nowej infrastruktury połączyć z pasem startowym. Ze względów bezpieczeństwa, prac na tym pasie nie można prowadzić przy ruchu samolotowym.
Rozbudowa lotniskowej infrastruktury pochłonie 460 mln zł, z czego 175 mln dokłada Unia Europejska. Budowa rozpoczęła się w ubiegłym roku i potrwa do końca przyszłego.
