We wtorek 31 stycznia na wrocławskim Rynku kilkuset uczniów wrocławskich szkół średnich zatańczyło uroczystego poloneza. Pary ustawiły się w rzędzie czwórkami i dokładnie o 12:15, przy wtórze znanego z filmu „Pan Tadeusz” utworu Wojciecha Kilara, ruszyli spod pomnika Aleksandra Fredry.
To już 22. edycja Poloneza dla Fredry
Uroczystość zaczęła się krótkimi przemówieniami.
W pierwszych parach z maturzystami tańczyli: prezydent Jacek Sutryk, wiceprezydent Renata Granowska, a w kolejnych – rektorzy wrocławskich uczelni: prof. Andrzej Kaleta, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, prof. Patrycja Matusz, prorektor ds. projektów i relacji międzynarodowych oraz John Dishman z Coventry University.
Maturzyści: Polonez to prosty taniec
Pary dostojnie sunęły przez Rynek równym krokiem, choć nie wszyscy tegoroczni maturzyści ćwiczyli wcześniej układ. Jak sobie mimo to poradzili? – Patrzyliśmy na innych! – śmieje się Kasia, uczennica Zespołu Szkół Budowlanych im. gen. J. Bema z Wrocławia.
Dla tych, którzy mieli lekcje z poloneza, odtańczenie go w Rynku nie sprawiło większych kłopotów. Choreografia Tańca dla Fredry była raczej prosta.
– A u nas próby trwają nadal, bo jesteśmy jeszcze przed studniówką – mówi Iwo, uczeń IV Liceum Ogólnokształcące im. S. Żeromskiego z Wrocławia.
– Najtrudniejsze dla nas są przejścia i zgranie się, aby wszystko równo i estetycznie wyglądało – dodaje Milena z tej samej szkoły.
Polonez dla Fredry 2023. Maturzyści robią wrzawę
Polonez dla Fredry trwał kilkanaście minut. W uroczystym wydarzeniu wzięło udział tyle par, że gdy czołówka korowodu kończyła okrążać Rynek, jego koniec docierał dopiero do zachodniej pierzei Rynku. Finisz miał miejsce na schodach Starego Ratusza, gdzie wszyscy uczestnicy Poloneza dla Fredry, robiąc wrzawę, pozowali do zdjęć.
