– Kierowcy dzielą się na dwie grupy: tych którym jazda autostradą i „eską” sprawia przyjemność i tych, którzy unikają tego jak ognia, ponieważ nuży ich monotonia trasy. Jedni i drudzy mają swoje racje – autostradą i drogą szybkiego ruchu dojedzie się znacznie szybciej do celu, ale trasa może nudzić i powodować senność. Niemniej trzeba na niej również zachować wysoki poziom koncentracji, gdyż sytuacje na autostradach i eskach dzieją się o wiele dynamiczniej. Po sprawdzeniu miesięcznej liczby wypadków na autostradach i drogach szybkiego ruchu na 1 km trasy, potwierdzamy, że jest ich tutaj znacznie mniej. Najwyższy współczynnik odnotowaliśmy na autostradzie A8 – Autostradowa Obwodnica Wrocławia – (3,6 wypadków na 1 km), która jest najkrótszą w Polsce – informuje Andrzej Mejer z Yanosika.

Autostradowa Obwodnica Wrocławia w niechlubnej czołówce
Najgorzej – jeśli chodzi o bezpieczeństwo i liczbę wypadków (w przeliczeniu na jeden kilometr) – jest na naszej AOW. Na dalszych miejscach znalazły się: A6 – 1,4 wypadków i A4 (przebiegająca koło Wrocławia i łącząca się z AOW) – 1,3 wypadków.
W tym roku policyjne statystyki wykazują już 254 wypadki drogowe, ze skutkiem śmiertelnym, do jakich doszło w całej Polsce. W samym sierpniu odnotowano 730 wypadków na drogach, w których zginęło 57 osób, a 854 zostały ranne.