Pochód przekornie otwierał najnowocześniejszy i najmłodszy pojazd MPK - elektryczny Mercedes-Benz. To pierwszy z 13 "elektryków", które przewoźnik zakupił.
Po nim nadjechała perełka wśród oldtimerów - Max Berg, czyli tramwaj Maximum. Pieczołowiecie został odrestaurowany przez Klub Sympatyków Transportu Miejskiego.

Reprezentowane były chorzowskie Konstale N, które jeszcze do lat 90. woziły wrocławian. Przyjechały "kultowe stopiątki", zestaw trzech wagonów Konstal 105.
Wśród autobusów nie mogło zabraknąć "ogórków". Był uwielbiany kabriolet Fredruś, a także "ogórek klasyczny". Mowa tu oczywiście o Jelczach, które od lat 60. stanowiły podstawę komunikacji autobusowe, zarówno miejskiej, jaki i międzymiastowej.
Tłum pasażerów ulokował się w tych niecodziennych pojazdach i kolumna ruszyła. Jechała wolno, a przechodnie, rowerzyści i pasażerowie czekający na przystankach na zwykłe autobusy machali radośnie i nagrywali filmiki oraz robili zdjęcia.
Parada dotarła na nową pętle między ulicami Rogowską, Zemską a Żernicką, która od jutra będzie przyjmować tramwaje i autobusy.
Tu trwał już piknik z okazji otwarcia trasy na Nowy Dwór. Fotorelacja z tej imprezy: