Budynek Środowiskowego Domu Samopomocy prowadzonego przez Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie Bonitum w krótkim czasie był kilkakrotnie niszczony obraźliwymi napisami. To samo stało się pod koniec ubiegłego tygodnia. Zaraz po tym, kiedy wolontariusze z Fundacji Liroy Merlin przez dwa dni ciężko pracowali, aby odnowić elewację budynku, ktoś bezmyślnie ją zniszczył, malując na niej wielki czerwony napis, zawierający wulgaryzmy.
Sytuacja ta oburzyła nie tylko przedstawicieli Bonitum, okolicznych mieszkańców, ale i władze Wrocławia. Dlatego też wspólnie postanowili pomalować zniszczoną elewację, jednocześnie protestując przeciwko aktom wandalizmu w mieście, z nadzieją, że się więcej nie powtórzą.
Niektórym brakuje empatii
Jak powiedział Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia, takie sytuacje od czasu do czasu mają miejsce w mieście, ale nie jest to wrocławskie.
W imieniu osób zebranych na podwórku przy ul. Komuny Paryskiej oraz władz Wrocławia, wiceprezydent miasta stanowczo potępił takie zachowanie.
Nie niszczmy idei wolontariatu

Jak twierdzi Aleksandra Ciechanowicz ze Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie Bonitum, jego członkowie cały czas wierzą, że ludzie mogą być serdeczni wobec siebie.
Zaapelowała także o to, aby jeśli ktoś ma coś do przekazania, zgłosił się do stowarzyszenia, a jego członkowie postarają się pomóc.
To może być przestępstwo
Na spotkaniu obecni byli też strażnicy miejscy, którzy zapewnili, że będą nadzorować to podwórko. Jak powiedział Piotr Szereda, Naczelnik Wydziału Wykroczeń Straży Miejskiej Wrocławia, tego rodzaju czyny są co najmniej wykroczeniem. Natomiast jeśli koszty związane z odtworzeniem stanu pierwotnego przekraczają 800 zł, jest to już przestępstwo.

Dialogu nie prowadzi się na murze
Według Agaty Dzikowskiej w wrocławskiego magistratu, dialog społeczny nie musi być prowadzony na murze.
Tego typu akty wandalizmu, które pojawiają się na ulicach miasta należy zgłaszać do Wrocławskiego Centrum Integracji. Do tego jest przeznaczony specjalny formularz zgłoszeniowy. Można do niego załączyć zdjęcie oraz informację, gdzie się taki napis na murze znajduje. Wtedy pracownicy WCI jadą na miejsce, robią wizję lokalną, po czym takie napisy usuwają osoby skazane na prace społeczne.

Zrewitalizują podwórko za 5 mln zł
Podczas spotkania mowa była również o rewitalizacji podwórka pomiędzy ulicami Krasińskiego, Puławskiego, Worcela i Komuny Paryskiej. Jak twierdzi Jakub Mazur, to podwórko już się przeobraża. Aktywnie uczestniczy w tym również Stowarzyszenie Bonitum.
W planach jest więcej nasadzeń, poprawa retencji oraz rozwiązanie problemu gromadzenia odpadów.
Dlatego pojawią się tu zewnętrzne meble dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Kluczowym elementem jest również oświetlenie solarne, które zabezpieczy podwórko i zapewni bezpieczeństwo mieszkańcom oraz osobom tu przebywającym. Jednak będzie można je zainstalować dopiero po przeprowadzeniu wszystkich prac ziemnych.