Wrocławianie w pierwszym meczu sezonu zasadniczego przegrali z faworyzowanym Anwilem Włocławek 61:73. Teraz czeka ich kolejny trudny pojedynek w Tarnobrzegu z tamtejszą Siarką.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie zagraliśmy z Anwilem tak, jak tego chcieliśmy. Na wyjazdach teoretycznie gra się ciężej, ale gorzej niż z Anwilem nie może być. Niektórzy nie widzą nas w roli faworyta, ale jesteśmy optymistycznie nastawieni do tego spotkania. Stać nas na pierwsze zwycięstwo – mówi menedżer Śląska, Maciej Szlachtowicz.
Zespół z Tarnobrzegu ma w składzie dwóch ciekawych zawodników z USA. Już w pierwszym spotkaniu tego sezonu (przegranym przez Siarkę z Rosą 76:82) błyszczeli Andrew Fitzgerald (20 punktów) i Chase Simon (24 punkty, 8 zbiórek, 6 asyst).
W walce o zwycięstwo z Siarką Śląskowi mają pomóc dwaj nowi koszykarze - Danny Gibson i Nikola Malesević. Obaj przyjechali do Polski w środę wieczorem i od tego momentu klub stara się uzyskać dla nich licencję uprawniającą do gry. Dokumentów nie było jeszcze w czwartek, ale dwa dni na załatwienie wszystkich formalności to bardzo dużo czasu.
W meczowym składzie ponownie zabraknie Marcin Kosińskiego, który jeszcze nie otrzymał licencji na grę w Tauron Basket Lidze. Decyzji w tej sprawie nie wydały jeszcze władze koszykarskiej ekstraklasy.
Mecz przeciwko Siarce odbędzie się w niedzielę, 20 października o godzinie 18:00 w Tarnobrzegu.
SR