To była udana niedziela dla podopiecznych Jacka Magiery. Przy pięknej, słonecznej pogodzie 21 maja na Tarczyński Arenie mecz Śląska z Miedzią Legnica w 33. kolejce PKO Ekstraklasy oglądało 16 tysięcy kibiców.
Spotkanie zakończyło się wygraną wrocławian 4:2. Pierwszą bramkę dla Śląska zdobył Petr Schwarz, a minutę później na listę strzelców wpisał się John Yeboah. To był mecz o wszystko i bardzo ważne zwycięstwo dla "trójkolorowych". Niezbędne, by Śląsk liczył się w grze o utrzymanie do ostatniej kolejki. Teraz przed piłkarzami Jacka Magiery wyjazdowe spotkanie z Legią Warszawa, od którego zależy obecność WKS-u w ekstraklasie.
Trener Śląska dodał, że drużyna Śląska miała dzisiaj za zadanie zdominować Miedź, ale to wcale nie było łatwe. Z Wisłą poszło ostatnio znacznie prościej.

- Bardzo chcieliśmy tego zwycięstwa, byliśmy świadomi, w jakiej jesteśmy sytuacji i ile ten mecz będzie znaczył. Daliśmy z siebie wszystko. Oczywiście, to nie był dla nas łatwy mecz, rywale też chcieli wygrać. Dlatego tak ważne było, aby zachować spokój w tej sytuacji, nawet gdy wynik był kontaktowy, aby strzelić kolejną bramkę - powiedział po meczu John Yeboah, strzelec dwóch bramek dla Śląska.
16 tys. kibiców na meczu Śląska z Miedzią
Kibice Śląska jak zawsze dali z siebie wszystko: wspierali naszą drużynę gorącym dopingiem.
Byliście dzisiaj na meczu? Sprawdźcie, być może uchwyciła was w kadrze nasza fotografka. Zobaczcie galerię z meczu.

Gole dla Śląska Wrocław w starciu z Miedzią zdobyli:
39. minuta – Petr Schwarz
40. minuta – John Yeboah
56. minuta – Matias Nahuel
74. minuta – jeszcze raz John Yeboah
Gole dla Miedzi zdobyli:
51. minuta - Andrzej Niewulis
90. minuta - Koldo Obieta
Mecz Śląska z Legią Warszawa w ekstraklasie już w sobotę. Trzymamy kciuki za "trójkolorowych".