Piłkarki nożne AZS Wrocław pokonały na własnym stadionie drużynę ISD AJD Gol Częstochowa 5:0 (2:0) w meczu 9. kolejki ekstraligi kobiet. Był to ostatni mecz rundy jesiennej, a dzięki zwycięstwu wrocławianki awansowały na piąte miejsce w tabeli.
Akademiczki, nawet pomimo absencji kilku kluczowych zawodniczek, nie miały większych problemów z pokonaniem zajmującego ostatnie miejsce zespołu z Częstochowy.
- Tak jak przypuszczałyśmy zespół z Częstochowy zagrał bardzo defensywnie. Wiedziałyśmy, że szybko musimy zdobyć bramkę bo czas będzie sprzyjał rywalkom. Założenia udało się zrealizować i pewnie wygrałyśmy – powiedziała po meczu Patrycja Michalczyk, która zdobyła jedną bramkę i było to jej pierwsze trafienie w barwach AZS.
Jako pierwsza, już w 7. Minucie spotkania, do siatki rywalek trafiła Symela Ciesielska, która po przerwie dołożyła jeszcze dwie bramki. Przed przerwą na listę strzelczyń wpisała się Magdalena Szaj, a wynik meczu ustaliła Michalczyk.
- Nie było to wcale łatwe spotkanie. Na szczęście udało nam się wykorzystać pięć sytuacji i odnieść pewne zwycięstwo na koniec rundy jesiennej. Niestety nie uniknęłyśmy w niej kilku wpadek, przez co na wiosnę czeka nas prawdziwa walka w każdym spotkaniu. Teraz przed nami spotkanie pucharowe z Katowicami i na tym meczu będziemy się skupiać przez najbliższy tydzień – dodała Michalczyk.
Mecz z drużyną z Częstochowy był ostatnim spotkanie rozegranym przez wrocławianki w rundzie jesiennej ekstraligi kobiet. O kolejne ligowe punkty piłkarski AZS powalczą w marcu, ale jeszcze w listopadzie czeka je wyjazdowe spotkanie 1/8 finału Pucharu Polski z pierwszoligowym 1. FC AZS AWF Katowice. Mecz odbędzie się 11 listopada o godz. 12.00.
AZS Wrocław – ISD AJG Gol Częstochowa 5:0 (2:0).
Bramki: 1:0 Symela Ciesielska (7), 2:0 Magdalena Szaj (38), 3:0 Symela Ciesielska (49), 4:0 Symela Ciesielska (59), 5:0 Patrycja Michalczyk (70).
Żółta kartka: AZS Wrocław – Joanna Wróblewska. ISD AJG Gol Częstochowa – Martyna Jeziorska, Renata Uchnast.