wroclaw.pl strona główna Sport i rekreacja we Wrocławiu – najświeższe wiadomości Sport i rekreacja - strona główna

Infolinia 71 777 7777

°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza:

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Sport i rekreacja
  3. Silni sztangiści z Wrocławia

20 października we Wrocławiu rozpoczną się mistrzostwa świata w podnoszeniu ciężarów. Stolica regionu ma bogate tradycje w tej dyscyplinie sportu, bowiem w historii mistrzostw medale dla Polski zdobywali sztangiści, którzy albo reprezentowali wrocławskiego kluby albo zaczynali w nich karierę. Dyscyplinę tę uprawiano nie tylko w Śląsku, ale także w Gwardii, Burzy czy Dolmelu.

Jedynym wrocławskim sztangistą, który może się poszczycić złotem mistrzostw świata był zawodnik Śląska Mieczysław Nowak (do 60 kg). Pan Mieczysław kapitalnie spisał się na igrzyskach w Tokio (były one traktowane także jako mistrzostwa świata) zdobywając brązowy medal. W kolejnych dwóch latach wspinał się o szczebel wyżej po stopniach podium, zdobywając srebrne medale na mistrzostwach w Teheranie i Berlinie. Aż w końcu wdrapał się na to najwyższe miejsce wygrywając rywalizację w swojej kategorii na mistrzostwach świata w amerykańskim Columbus.

Dwa brązowe krążki figurują w dorobku innego świetnego wówczas wrocławskiego sztangisty Marka Gołąba. Zawodnik Śląska zdobył je w Berlinie oraz na igrzyskach olimpijskich w Meksyku w 1968 roku.

Później Wrocław długo czekał na swojego medalistę w tej dyscyplinie sportu. Dopiero podczas mistrzostw świata w tajlandzkim mieście Chiang Mai, srebro w kategorii do 108 kg zdobył Mariusz Jędra, dziś wiceprezes PZPC i jeden z głównych organizatorów obecnych mistrzostw.  Jędra był wtedy zawodnikiem Śląska, chociaż karierę rozpoczynał we wrocławskiej Burzy.

W tym klubie zaczynał także inny mistrz świata (z 1982 roku z Lubljany) Stefan Leletko. Kieszonkowego (mierzył niewiele ponad 150 cm) zawodnika dostrzegł trener Burzy Józef Mackiewicz. Jako junior Leletko bronił jeszcze barw innych wrocławskich klubów: Śląska i Dolmelu, aż w końcu znany trener Ryszard Szewczyk ściągnął go do Opola.

Blisko medalu był także w 1955 roku, uważany słusznie za wielki samorodny talent, Ireneusz Paliński (90 kg), który w późniejszych latach był mistrzem olimpijskim w Rzymie (1960). Rok później Paliński został w Wiedniu mistrzem świata. Ale to nie koniec jego dokonań. Był także pięciokrotnym wicemistrzem globu, a raz zdobył brązowy medal (ten krążek był także brązem igrzysk w Tokio).

Ten pochodzący z wioski niedaleko Ciechanowa siłacz, być może nie stałby się gwiazdą światowych pomostów, gdyby nie Wrocław. W 1955 roku odbywał tu służbę wojskową. Miał już 23 lata i o podnoszeniu ciężarów ani myślał. Któregoś dnia żołnierzy odwiedził jednak trener sztangistów Gwardii Bronisław Stępień i po krótkim wytłumaczeniu zasad techniki podnoszenia sztangi, zarządził sprawdzian. Rekrut Paliński uzyskał w trójboju 227,5 kg, a trener zobaczył, że znalazł prawdziwy brylant. Jeszcze w tym samym roku Paliński wystartował w mistrzostwach świata, w których zajął doskonałe czwarte miejsce.

Identyczną lokatę zajął w kategorii do 67,5 kg podczas mistrzostw świata w Moskwie w 1983 roku, aktualny trener sztangistów Śląska, zaangażowany także w organizację tegorocznych mistrzostw Mirosław Chlebosz.

Jego młodszy brat Włodzimierz, dziś członek zarządu województwa dolnośląskiego startował w mistrzostwach świata cztery razy (1990 – 5 miejsce, 1991 – 6, 1994 – 10, 1995 – 12). Obaj bracia są wychowankami Burzy Wrocław, skąd w 1980 roku przenieśli się do Śląska.

Andrzej Lewandowski

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl