Wrocławscy koszykarze dobrze rozpoczęli środowy (16 marca) mecz. Po pierwszej kwarcie przegrywali tylko czterema punktami. Niestety kolejna kwarta to dominacja Niemców i do przerwy przegrywaliśmy prawie dwudziestoma punktami.
Walczyli do końca, ale nie dali rady
W drugiej połowie sytuację próbował ratować nasz najlepszy zawodnik Travis Trice, który na boisku spędził aż 38 minut i zdobył 29 punktów. Kroku dotrzymywał mu świetny, jak zwykle Aleksander Dziewa, który rzucił 21 punktów. Śląsk, pomimo walki do końca, nie był w stanie wygrać i ostatecznie polegliśmy w Hamburgu 86:92
Na awans trzeba jeszcze poczekać
Gdyby koszykarze Śląska pokonali Hamburg Towers, byliby pewni awansu do fazy play-off rozgrywek EuroCup. Niestety nasi zawodnicy przegrali w Hamburgu i muszą jeszcze trochę poczekać na awans. W następnym meczu może być trudno o zwycięstwo, bo do Wrocławia przyjeżdża legendarny Partizan Belgrad. Drużyna ze stolicy Serbii zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli naszej grupy.
Śląsk Wrocław - Partizan Belgrad
Wydarzenia sportowe Hala Stulecia we Wrocławiu
Hamburg Towers - Śląsk Wrocław 92:86 (23:19, 28:14, 13:25, 28:28)
Hamburg Towers: Lukas Meisner 23, Justus Hollatz 14, Zachary Brown 13, Maik Kotsar 12, Robin Christen 11, Maximilian Di Leo 9, Caleb Homesley 6, Seth Hinrichs 3, Eddy Edigin 1, Osaro Rich 0.
WKS Śląsk Wrocław: Travis Trice 29, Aleksander Dziewa 21, Karem Kanter 14, Kodi Justice 9, Jakub Karolak 5, Ivan Ramljak 5, Łukasz Kolenda 3, Michał Gabiński 0, D'Mitrik Trice 0.