Szachy znalazły się w finałowej grupie ośmiu dyscyplin, tzw. sportów na zaproszenie, które Wrocław ma prawo zgłosić do organizacji w ramach Światowych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich The World Games 2017. Decyzja o tym, czy królewska gra znajdzie się w programie zawodów, zapadnie w grudniu.
Kolebką szachów są Indie, gdzie pojedynki na szachownicy rozgrywane były już w VI w. n.e. Stamtąd dotarły one do Persji, a po odbiciu jej przez Arabów rozprzestrzeniły się na inne kraje. Do Europy dotarły najprawdopodobniej już w VIII w. i początkowo były znane w Hiszpanii, Włoszech i we Francji. Następnie pojawiły się również w Niemczech, Anglii i Skandynawii. W Polsce stały się bardzo popularne w XVI w.
Partia szachów rozgrywana jest przez dwóch graczy na 64-polowej szachownicy, za pomocą pionów i figur. Przeciwnicy mają do dyspozycji zestawy w różnych kolorach, w skład których wchodzą: król, hetman (tzw. królowa), dwa gońce (tzw. laufry), dwa skoczki (tzw. koniec), dwie wieże i osiem pionów.
Gracze na zmianę wykonują posunięcia i jeśli wejdą figurą lub pionem na pole zajmowane przez przeciwnika, to zbijają jego bierkę. Partia kończy się wygraną jednego z szachistów, jeśli król przeciwnika został zamatowany (czyli jest szachowany i nie ma żadnego dozwolonego ruchu), jeśli przeciwnik poddał partię lub przekroczył czas na wykonanie określonej liczby ruchów. W określonych sytuacjach partia może się także zakończyć remisem.
– Szachy to jedna z najpopularniejszych dyscyplin sportu. Gra w nią, amatorsko i zawodowo, bardzo dużo osób i chyba tylko w piłce nożnej jest więcej zawodników. Jeśli uda się włączyć szachy do programu The World Games 2017, to dzięki zostaną one jeszcze bardziej rozpropagowane – uważa członek rady nadzorczej Klubu Szachowego Polonia Wrocław Wojciech Zawadzki.
O tym, jak popularne są szachy, będzie się można przekonać już w piątek, gdy w Warszawie rozpoczną się Drużynowe Mistrzostwa Europy. Udział w zawodach weźmie 70 drużyn z 36 federacji narodowych. Polskę reprezentować będą czołowi zawodnicy, którzy staną do walki o najwyższe lokaty. Wielu emocji dostarczą z pewnością mecze polskiej reprezentacji kobiet, które będą bronić wywalczonego przed dwoma laty tytułu wicemistrzyń Europy.
– W europejskiej czołówce jesteśmy już od dłuższego czasu i z pewnością jesteśmy uznawani za faworytów do zdobycia medali. Mam nadzieję, że uda nam się obronić srebro z ubiegłych mistrzostw, a być może zdobyć nawet coś więcej – podkreśla reprezentantka Polski i zawodniczka Polonii Jolanta Zawadzka.
Mistrzostwa będą rozgrywane na dystansie dziewięciu rund i potrwają do 17 listopada.
Zobacz filmową zapowiedź mistrzostw (źródło: sportgame.com.pl):