Siatkarki Impelu Wrocław zmierzą się w piątek o godz. 18.00 na wyjeździe z drużyną Siódemka SK Bank Legionovia Legionowo. Wrocławianki, które po trzech kolejkach zajmują pierwsze miejsce w tabeli, w tym sezonie nie straciły nawet seta i będą zdecydowanymi faworytkami spotkania.
W poprzedniej kolejce podopieczne Tore Aleksandersena pokonały w Hali Orbita Pałac Bydgoszcz 3:0, ale norweski szkoleniowiec przestrzega przed popadnięciem w hurraoptymizm. – Sezon jest jak maraton, dobrze przebiegliśmy dopiero trzy kilometry, a zostało jeszcze 39. Najtrudniejsze mecze są przed nami, ciężko pracujemy, żeby na mecie znaleźć się z najlepszym wynikiem – mówił trener.
Ze zwycięstwa nad Pałacem zadowolona była belgijska rozgrywająca Impelu Frauke Dirickx, choć przyznała, że w porównaniu do poprzednich spotkań wrocławski zespół popełnił więcej błędów. – Mniej skuteczny był też nasz blok, natomiast utrzymywałyśmy dobrą dyspozycję w polu zagrywki. Przed nami ciągle wiele pracy, ale jestem pozytywnie nastawiona do nadchodzących spotkań – dodała.
Drużyna Legionovii jeszcze w tym sezonie nie wygrała, choć przed dwoma tygodniami zagrała bardzo wyrównane spotkanie z Muszynianką, przegrane jednak ostatecznie 2:3. Zespół, który w poprzednim sezonie bronił się przed spadkiem, został wzmocniony kadrowo i ma na pewno większe ambicje, więc nie można go lekceważyć.
- Zdajemy sobie sprawę, że rywalki tanio skóry nie sprzedadzą. Te trochę łatwiejsze mecze mamy już za sobą i teraz czekają nas naprawdę trudne pojedynki. Musimy się skupić na tym, co dzieje się po naszej stronie siatki i walczyć o każdy punkt – podkreśliła atakująca Impelu Joanna Kaczor.
Naprawdę trudne spotkanie czeka wrocławianki 3 listopada, gdy do stolicy Dolnego Śląska przyjedzie aktualny mistrz Polski, zespół Atom Trefla Sopot. Bilety na to spotkania można nabyć tutaj oraz w stałych punktach sprzedaży.
Wstęp wolny na mecz przysługuje młodzieży szkół podstawowych, gimnazjalnych oraz średnich w grupach zorganizowanych z dorosłym opiekunem.
Zobacz filmową zapowiedź meczu Impelu z Legionovią (źródło: sportgame.com.pl):