Ciekawie zapowiada się niedziela na wrocławskim torze wyścigów konnych Partynice. Tym razem oprócz rumaków polskich i czeskich, będzie można podziwiać w akcji także konie z Niemiec, kraju o wspaniałej jeździeckiej tradycji.
Organizatorzy niedzielnych wyścigów przygotowali na 20 października osiem arcyciekawych gonitw, z których najważniejszą będzie bieg nr 5 „O nagrodę Konstelacji” – polskiej klaczy z lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia.
W gonitwie tej rozgrywanej na dystansie 2400 m wystartuje jedenaście klaczy trzyletnich i starszych. Po raz pierwszy w stawce zobaczymy dwa rumaki z Niemiec: 3-letnią Thunderstruck i o rok starszą Goldschaetzchen, które szkoli ubiegłoroczny champion niemieckich trenerów Roland Dzubasz. Będzie też czeska czterolatka Openly oraz elita polskich koni. Partynice godnie reprezentować powinna sensacyjna triumfatorka Lotto Wielkiej Wrocławskiej, 4-letnia Habana ze stajni trenera Michała Borkowskiego.
Współpraca z niemieckimi torami wyścigowymi sprawiła, że gonitwa nr 2 dla trzyletnich i starszych koni z IV grupy będzie rozgrywana o nagrodę Drezna, natomiast gonitwa nr 7 dla dwuletnich koni II grupy – o nagrodę Berlina.
Bardzo ciekawa powinna być również gonitwa nr 3 o nagrodę Masiniego. To rozgrywana w międzynarodowej obsadzie gonitwa płotowa dla koni 4-letnich i starszych na dystansie 3600 metrów. Za faworytki uważane są dwie klacze ze stajni Kazimierza Rogowskiego na Służewcu: zwyciężczyni Wielkiej Partynickiej – Morfina oraz uczestniczka Wielkiej Wrocławskiej - Santonina.
Najliczniej obsadzony będzie natomiast bieg nr 4 na dystansie 2000 m, w którym wystartuje 15 arabskich trzylatków. Dzień wyścigowy zakończy gonitwa kłusaków francuskich na dystansie 2600 m.
Start pierwszej gonitwy zaplanowano na godz. 13.15. Wstęp na zawody jest bezpłatny.
Zobacz filmową zapowiedź zawodów (źródło: sportgame.com.pl):
AL