Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Już czternasty raz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przyznaje granty w ramach programu Lider. W tym roku wrocławscy naukowcy otrzymają na swoje badania łącznie niemal 9 milionów złotych.
Wyróżnione projekty dotyczą różnych dziedzin. Fotoniką zajmuje się dr inż. Dorota Stachowiak, kosmetologią – dr Agnieszka Krawczyk-Łebek, ratownictwem medycznym – dr inż. Tomasz Kisiel, ekologicznym budownictwem – dr inż. Sławomir Czarnecki, a technologią przetwarzania ziarna kukurydzy – dr Ewa Pejcz.
Aby lasery nie były tak wrażliwe
Grant o najwyższej wartości otrzymała dr inż. Dorota Stachowiak z Wydziału Elektroniki, Fotoniki i Mikrosystemów Politechniki Wrocławskiej. Badaczka zamierza opracować nowe technologie wytwarzania komponentów światłowodowych dla zaawansowanych aplikacji w fotonice.
Problemem stosowanych obecnie komercyjnych systemów laserowych jest ich wrażliwość na czynniki zewnętrzne: zmiany temperatury, wibracje czy zanieczyszczenia. Całkowicie światłowodowa budowa tych układów rozwiązałby te problemy.
Badania przyczynią się do rozwoju układów fotonicznych, które stosuje się w medycynie, metrologii, telekomunikacji, mikroobróbce, technologiach kwantowych, a nawet w badaniach kosmicznych.

Aby dobro roślin wykorzystać w medycynie
Projekt dr Agnieszki Krawczyk-Łebek z Katedry Chemii Żywności i Biokatalizy Uniwersytetu Przyrodniczego nosi tytuł „Glikozydy flawonoidowe z atomem chloru jako wielofunkcyjne, naturalne substancje konserwujące w formulacjach kosmetycznych”.

Badaczka flawonoidami zajmuje się od wielu lat. Interesują ją głównie pod kątem ich właściwości przeciwdrobnoustrojowych, przeciwzapalnych i przeciwcukrzycowych.
– W kontekście szerzących się na całym świecie chorób cywilizacyjnych i epidemicznych oraz rozprzestrzeniającej się antybiotykooporności wielu szczepów chorobotwórczych bakterii, poszukiwanie nowych aktywnych, biologicznie czynnych związków stało się koniecznością – podkreśla dr Agnieszka Krawczyk-Łebek.
Bezzałogowy statek ratujący życie
Z kolei dr inż. Tomasz Kisiel z Wydziału Mechanicznego dzięki otrzymanemu grantowi opracuje system szybkiego reagowania dostarczający defibrylator do udzielenia pierwszej pomocy osobie, u której wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia w czasie znacznie krótszym niż dotarcie zespołu ratownictwa medycznego.
W planach jest zastosowanie niekonwencjonalnej konstrukcji latającego skrzydła bezzałogowego statku powietrznego. Pozwala ona na użycie wyłącznie dwóch silników do zapewnienia ruchu postępowego oraz utrzymania bezzałogowca w zawisie podczas opuszczania defibrylatora.

Aby przekąski były zdrowsze
Projekt dr Ewy Pejcz z Katedry Biotechnologii i Analizy Żywności na Uniwersytecie Ekonomicznym nosi tytuł „Technologia przetwarzania ziarna kukurydzy kolorowej w celu wytworzenia surowca bezglutenowego o wysokich parametrach odżywczych i funkcjonalnych”.
W swych badaniach dr Ewa Pejcz skupia się na wykorzystaniu kukurydzy kolorowej, bogatej w naturalne przeciwutleniacze, aby otrzymać zdrowsze przekąski, na przykład chrupki.
Projekt zakłada badania nad przydatnością kolorowych odmian kukurydzy do wytwarzania przekąsek z zastosowaniem modyfikacji technologicznych. Badania surowców, półproduktów i produktów obejmą między innymi ich właściwości reologiczne (czyli wynikające z poddawania ich naprężeniom) i chemiczne. Pozwoli to na dobór rozwiązań technologicznych optymalnych do wytworzenia zdrowych chrupków i wafli kukurydzianych.

Aby chodniki i ścieżki były ekologiczne
Grant otrzymał też dr inż. Sławomir Czarnecki z Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego. Naukowiec planuje opracować technologię wytwarzania drobnowymiarowych elementów budowlanych pochodzących w 100 proc. z recyklingu do wykonywania chodników i ścieżek rowerowych.
– Chcę obniżyć ślad węglowy oraz koszty cyklu życia tych konstrukcji. Opracowana technologia wytwarzania będzie możliwa do zastosowania w regionalnych przedsiębiorstwach gospodarki odpadami, co zwiększa potencjał komercjalizacyjny projektu. W ten sposób problem globalny będzie mógł być rozwiązany przez działania lokalne, co potencjalnie obniży koszty transportu takiego materiału – tłumaczy dr inż. Sławomir Czarnecki.
