Na południu Wrocławia kończy się budowa fragmentu Promenady Krzyckiej, trasy dla pieszych i rowerzystów, biegnącego od ulicy Spiskiej do Ślężnej (pętli tramwajowej Park Południowy).
Wrocławianie już korzystają z drogi, chociaż lepiej, żeby poczekali do zakończenia budowy i oficjalnego otwarcia.
Rowerem i spacerem wzdłuż nasypu
Promenada Krzycka to droga dla rowerzystów i pieszych przez zielony teren przy nasypie kolejowym na południu Wrocławia. Jej dwa krańce to: okolice wzgórza na Tarnogaju i ulica Grabiszyńska. Długość to 7,5 kilometra. Cała trasa ma być otwarta wiosną 2026 roku.
Jak dotąd jest kilka odcinków:
- od ulicy Spiskiej do ulicy Borowskiej i dalej do Bardzkiej (prawie 2 kilometry),
- od Bardzkiej do Gazowej (720 metrów).
- tuż przed otwarciem – od Spiskiej do Ślężnej (około 1 kilometr).
Następna w kolejce czeka część od ulicy Krzyckiej do Racławickiej (980 m). Budowę koordynuje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu. Cała inwestycja kosztuje jak do tej pory ponad 10 milionów złotych.

Promenada Krzycka powstaje dzięki inicjatywie mieszkańców, którzy zgłosili pomysł do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Liderką projektu była wtedy Agnieszka Dusza, która w tym roku dostała się po raz pierwszy do rady miejskiej. Zasiada w trzech komisjach: kultury i nauki | polityki transportowej i zrównoważonej mobilności | ochrony środowiska, klimatu i zrównoważonego rozwoju. Rozmowę z nową radną można przeczytać tutaj.
Nowa wersja Hugo Richter Weg
Historia trasy, dziś nazywanej Promenadą Krzycką, sięga drugiej połowy XIX wieku i jest związana z tworzoną wtedy linią kolejową do Świdnicy przez Sobótkę. Prace nad zagospodarowaniem bezpośredniego sąsiedztwa nasypu kolejowego na cele rekreacyjne i spacerowe rozpoczęły się pod koniec tamtego stulecia. Początkowo trasa pomyślana jako zielony łącznik pomiędzy parkami: Południowym i Grabiszyńskim. Nieco później zyskała nazwę na cześć dyrektora Ogrodów Miejskich, Hugo Richtera.
Założenia szlaku rozwijały się wraz z nową zabudową miejską. Przed drugą wojną światową trasa Hugo Richter Weg sięgała na wschodzie okolic Wzgórza Tarnogajskiego, a nawet dzisiejszej ulicy Mościckiego. Na zachodzie rozwidlała się w okolicy Małej Sobótki – jedna odnoga kierowała spacerowiczów do parku Grabiszyńskiego, druga do terenów sportowych przy osiedlu Kwaśnych Źródeł, stanowiącym część dzisiejszych Gajowic.
Po wojnie idea szlaku łączącego parki uległa zapomnieniu, a same ścieżki stopniowej degradacji. Dziś w wielu miejscach nie ma praktycznie śladu po dawnym zagospodarowaniu i urządzeniach. Biegnące wzdłuż nasypu drogi gruntowe po deszczach zamieniają się w grzęzawiska. Więcej o historii Hugo Richter Weg – tutaj.
Do historycznej trasy zaliczane jest wzgórze Gajowickie, nazwane Górką Pafawag. Jego rewitalizacja przebiegała w latach 2015-2018.