Część z czytelników może pamiętać, że w pawilonie perystylowym mieścił się kiedyś klub Reduta. Nazwa "perystylowy" pochodzi z czasów starożytnych. Perystyl był częścią świątyń egipskich lub domów bogatych Greków czy Rzymian. To dziedziniec lub wewnętrzny ogród otoczony kolumnami.
Galeria zdjęć
Pawilon Perystylowy na Bastionie nie jest już dziedzińcem, ale będzie go przypominał. Jego sufit będzie udawał niebo. Na razie na zdjęciach nie widać efektu, który będzie osiągnięty, ale ma zostać zastosowany niezły trik. Jaki? Zobaczymy w maju.
Kolory we wnętrzu są pompejańskie. Odważne. Nawiązujące do tej kolorystyki pod kolumnadą. Wszystko na podstawie badań stratygraficznych i uzgodnień z wojewódzkim konserwatorem zabytków. W pawilonie zachowaliśmy nieckę pierwotnej fontanny, którą odkopaliśmy pod posadzką. W tym historycznym miejscu będzie działać restauracja.
Prace budowlane dobiegają końca, ale przed udostępnieniem tego miejsca wrocławianom niezbędne są odbiory. Muszą pojawić się tu przedstawiciele m.in. straży pożarnej, sanepidu i nadzoru budowlanego.
