Podwyżki cen biletów w aquaparku. Jaka jest przyczyna?
Podwyżki cen biletów na basenach w całej Polsce spowodowane są podwyżkami, jakie wprowadzili dostawcy gazu i prądu. Wrocławski Park Wodny dostał w ubiegłym roku prognozę, że za gaz od 2023 roku będzie płacił o 1200% więcej. To dlatego zdecydował się na radykalne zmiany, które dziś przynoszą efekty i park wodny we Wrocławiu należy do najtańszych w Polsce, gdy porównać duże kąpieliska. Jakie to zmiany?
- Nie kupujemy gazu od PGNiG, ale bezpośrednio na giełdzie paliwowej. Generalnie porównując rok do roku koszty prądu i gazu są wyższe o 400-500%. To nie zapowiadane 1200%, ale wciąż sporo więcej. By te koszty ograniczyć między innymi założyliśmy żagle termiczne. To 2300 m2 specjalnej tkaniny podwieszonej 4,5 m od sufitu. Zmierzyliśmy, że pod żaglem jest o 4 stopnie cieplej niż nad nim. To zysk energetyczny rzędu 20%. Pamiętajmy, że 54% ceny biletu to te koszty: ogrzania wody, powietrza czy saun – opisuje dyrektor obiektu na Borowskiej Kornel Kempiński.
Inny sposób, by ceny we Wrocławiu były nadal najniższe w Polsce, to wyłączenie na zimę zewnętrznej część basenu rekreacyjnego.
Aquapark we Wrocławiu bronił się przed podwyżkami
- Zrobiliśmy wiele, żeby nie powiedzieć wszystko, by ograniczyć podwyżki. Gdybyśmy nie wprowadzili oszczędności u siebie - zamykając na zimę basen zewnętrzny, wprowadzając innowacyjne rozwiązania jak żagle termiczne, wprowadzając opłaty wyrównujące częściowo koszt funkcjonowania saun w czasie ceremonii zapachowych, gdybyśmy sami nie kupowali gazu na giełdzie, słowem gdybyśmy założyli ręce i tylko patrzyli na rzeczywistość wzrastających cen gazu i prądu - wtedy bilet całodzienny do aquaparku powinien kosztować 405 zł. To, że kosztuje 75 zł, i jest najtańszy w Polsce, to efekt szukania oszczędności u siebie - mówi Tomasz Sikora, rzecznik prasowy Wrocławskiego Parku Wodnego i dodaje:
- Dziś budując kolejny obiekt na Zakrzowie na ul. Wilanowskiej od razu budujemy go z pompami ciepła, ogniwami fotowoltaicznymi. Chcemy być, na ile to możliwe, niezależni od cen paliw forsowanych przez publicznych dostawców. Wszystko po to, by nie musieć wprowadzać podwyżek cen biletów dla naszych gości w odpowiedzi na cenowe dictum dostawców energii. Niestety obiekt na Borowskiej opiera się na razie na konwencjonalnych źródłach energii. Ale to także będzie się zmieniać.
Ile zapłacimy od lutego 2023 za bilety do aquaparku?
O 10 złotych podrożały jednorazowe bilety normalne: cena dwugodzinnego pobytu wzrosła z 50 złotych na 60 złotych. Droższy jest też pobyt całodzienny – z 65 złotych na 75 złotych. Więcej trzeba też będzie zapłacić za bilet ulgowy do Wrocławskiego Parku Wodnego (bilet na 2 godziny zamiast 40 złotych kosztuje teraz 50 złotych, a całodniowy podrożał z 50 złotych na 60 złotych).
W górę poszły też ceny biletów rodzinnych. Bilet dwugodzinny podrożał o 31 złotych (z 144 złotych na 175 złotych), a całodniowy o 29 złotych (ze 170 złotych na 199 złotych).


Podwyżki w aquaparku nie dla wszystkich. Sprawdź!
Jak zapewnia Wrocławski Park Wodny stali goście nie muszą się obawiać podwyżek. Kupując od 1 lutego karnet na 3 miesiące będą mogli korzystać z niego przez cztery miesiące. To oznacza, że całodzienny pobyt na basenie, w saunach czy strefie fitness kosztować posiadacza karnetu będzie 5 zł. Sam karnet „VIP 4=3” kosztuje 599 zł.
- Coraz częściej wrocławianie decydują się właśnie na zakup karnetów a nie jednorazowych biletów. I nic dziwnego – to ogromny zysk, jeśli regularnie się nas odwiedza. Nie ma drugiej takiej oferty w Polsce – informuje Aneta Rawecka z aquaparku we Wrocławiu.
Za darmo i taniej do aquaparku. Zobacz!
Nic nie zmienia się też w przypadku posiadaczy kart Nasz Wrocław i Nasz Wrocław Max. Dalej przysługują im te same darmowe wejścia (do aquaparku przy Borowskiej lub na Brochowie):
- dwugodzinne wejście do strefy rekreacji dla osoby dorosłej (Nasz Wrocław),
- dwugodzinne wejście do strefy rekreacji dla osoby dorosłej wraz z osobą towarzyszącą (Nasz Wrocław Max).
Posiadacze kart Nasz Wrocław i Nasz Wrocław Max nadal mogą kupić taniej karnety, które nie drożeją:
- Aquapark Wrocław/Brochów: 15% zniżki na zakup miesięcznego karnetu VIP,
- Aquapark Wrocław/Brochów: 50% zniżki na zakup rocznego karnetu VIP.
- Nie zmieniają się także ceny ani zakres obsługi tych klientów, którzy korzystają z kart abonamentowych dystrybuowanych przez pracodawców czyli np. „multisport” – informuje aquapark.
Korzystasz 4 miesiące, a płacisz tylko za trzy
Dzięki takim zabiegom, mimo podwyżki cen prądu i gazu Wrocławskiemu Parkowi Wodnemu udało się zachować ceny karnetów dla stałych gości na niezmienionym poziomie. A wspomniana promocja karnetów, która ruszyła 1 lutego "VIP 4=3", sprawia, że karnet jest nawet tańszy niż w styczniu czy grudniu.

- Dziękujemy za zaufanie wrocławian i ich wybór. W 2022 roku odwiedziło nas 2 miliony osób - najwięcej w całej historii - dzięki temu, mimo rosnących z miesiąca na miesiąc cen paliw i inflacji, mogliśmy zachować ceny biletów w drugiej połowie roku 2022 bez zmian a dziś oferować karnety w cenach takich jak w 2022 roku – mówi Tomasz Sikora, rzecznik prasowy Wrocławskiego Parku Wodnego.
Jak wygląda Wrocław w porównaniu z innymi miastami?
Bilet do wrocławskiego aquaparku kosztuje 75zł (normalny, na cały dzień). A jak jest w innych miastach?
- Aquapark w Łodzi – 132 złote,
- Poznań (Termy Maltańskie) – 89 złotych.
Co ważne. Bilet na cały dzień za 75 złotych upoważnia nie tylko do wejścia na baseny rekreacyjne, ale też do saunarium, do strefy fitness i na siłownię.
Całodniowy bilet rodzinny we Wrocławiu (2+2) to dziś 199 zł. A w innych miastach?
- Poznań (Termy Maltańskie) – 221 złotych,
- Łódź – 242 złote.