Pożar wybuchł popołudniem, 20 listopada (czwartek). W czasie zdarzenia, członków rodziny nie było w domu. No, może poza jednym - przerażonym szczeniakiem, którego strażacy wynieśli z objętego ogniem budynku.
Stracili wszystko, uratował się pies
To cud, że szczeniak ocalał z ognia. Ale rodzina została z niczym.
– Meble, ubrania, dokumenty, sprzęty, fotografie – każda rzecz, która tworzyła ich codzienność i była świadkiem ich historii, zamieniła się w popiół. Zostały tylko zgliszcza i głęboka pustka — czytamy na portalu zrzutka.pl, na którym OSP w Chrząstawie Wielkiej uruchomiło zbiórkę piniędzy dla pogorzelców.
Jako Ochotnicza Straż Pożarna w Chrząstawie Wielkiej, nie możemy pozwolić, by ta rodzina została sama w obliczu tak niewyobrażalnej straty. Zakładamy tę zrzutkę, aby dać im szansę na nowy początek. Potrzeby są ogromne: od odbudowy domu, przez zakup podstawowych artykułów pierwszej potrzeby, po powrót do normalności.
Pieniądze można przekazywać tutaj za pośrednictwem portalu zrzutka.pl Zostało 90 dni.
