Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Wrocław dofinansowuje leczenie in vitro od 2019 roku. W tym czasie do programu zgłosiło się 1400 par, z czego 867 zostało zakwalifikowanych do uzyskania dofinansowania.
W przypadku 700 par zastosowano procedurę zapłodnienia pozaustrojowego, co skutkowało przyjściem na świat 238 dzieci. Miasto na ten cel wydało w sumie niemal 4 miliony złotych.
– A mówimy o tym dzisiaj, ponieważ w przyszłym tygodniu jest sesja budżetowa. Nasze propozycje muszą jeszcze zostać przegłosowane przez Radę Miejską – mówi Jacek Sutryk.

Zwiększenie dofinansowania do procedury in vitro
Najważniejszą zmianą jest dwukrotne zwiększenie dofinansowania jednego cyklu wykonanego w ramach programu in vitro. Do tej pory para mogła uzyskać 5 tysięcy złotych, po zmianach dofinansowanie wyniesie 10 tysięcy złotych.
– Musimy też pamiętać, że nie każda procedura kończy się sukcesem. Leczenie niepłodności może niekiedy trwać wiele miesięcy – dodaje lekarz.
Marcie i Michałowi Bułka, którzy skorzystali z miejskiego programu in vitro, udało się za pierwszym razem.
– Po pięciu latach jeżdżenia po lekarzach i starania się o ciążę metodami naturalnymi stwierdziliśmy, że musimy zmienić metodę i zrobić wszystko, co się da. Zgłosiliśmy się wówczas do kliniki in vitro – mówi Michał Bułka.
Para zaczęła procedurę w styczniu, a w lipcu przeprowadzony był transfer.
– To nie jest łatwa procedura. Finansowo można przeżyć, jest pomoc, ale psychicznie… To jest chyba najgorsze – mówi Marta Bułka.

In vitro no limit
Do tej pory w budżecie miasta była zapisana konkretna kwota na miejski program in vitro. W mijającym roku było to 800 tysięcy złotych. Prezydent proponuje, aby od 2024 roku budżet na in vitro wzrósł do 2 milionów złotych. Zamiar jest taki, aby dofinansowanie dostało tyle par, ile zgłosi się do programu i zostanie zakwalifikowanych do leczenia.
– Gdyby okazało się, że nasz program pokrywa się z programem rządowym, to będziemy nasz program modelować, tak aby był jak najbardziej dostępny dla wszystkich wrocławianek i wrocławian – zapewnia Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Zasady przystąpienia do program in vitro
Miasto nie planuje zmieniać ani zasad przyznawania dofinansowania, ani jego zakresu.
– Program nadal jest dedykowany zarówno dla par będących w związkach małżeńskich, jak i par w związkach niesformalizowanych, które borykają się ze stwierdzoną niepłodnością – mówi Joanna Nyczak, dyrektorka Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Program obejmuje pary, które płacą podatki we Wrocławiu i u których stwierdzono niepłodność lub wcześniejsze leczenie oraz naturalne starania nie przyniosły zamierzonych efektów. Ważnym ograniczeniem jest wiek kobiety, która nie może przekroczyć 40. roku życia.
– Jeśli jednak kobieta ukończyła 36. rok życia, pary powinny czekać najwyżej 6–7 cykli. Czyli po pół roku nieudanych starań o dziecko, warto rozpocząć diagnostykę w celu wykluczenia ewentualnych przyczyn utrudniających zajście w ciążę – dodaje dr Robert Gizler.
Decyzję o kwalifikacji pary podejmuje realizator medyczny programu.
Procedura obejmuje pełny pakiet in vitro:
- podstawowe badania, do których obliguje ustawa o leczeniu niepłodności;
- kontrolowaną stymulację jajeczkowania;
- pozaustrojowe zapłodnienie komórki jajowej;
- finalny transfer zarodków.
W latach 2013–2016 w całej Polsce funkcjonował Narodowy Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego. Był realizowany z budżetu Ministerstwa Zdrowia. Dzięki niemu urodziło się ponad 20 tysięcy dzieci. W 2016 roku rząd PiS zlikwidował wsparcie państwa.