Wrocławski Marsz Równości ma już wieloletnią tradycję. Wydarzenie jest organizowane przez Stowarzyszenie Kultura Równości.
Kolorowy plac Wolności
W sobotę 8 czerwca już godz. 10.00 na placu Wolności działały stoiska, w których prezentowały się organizacje i instytucje działające na rzecz praw człowieka. Można było nabyć materiały edukacyjne, literaturę i tęczowe gadżety. Funkcjonowały także punkty informacyjne dotyczące LGBTQ+.
Marsz zaplanowano na godz. 15, dlatego na placu Wolności tłoczniej zrobiło się dopiero wczesnym popołudniem. W kolorowym, różnorodnym tłumie dominowali młodzi ludzie, lecz było również wielu seniorów, rodzin z dziećmi. Można było rozpoznać polityków, byli przedstawiciele instytucji kultury, firm, uczelni.
Na skraju placu rozstawiała się również grupa modlitewna.
Głośny marsz równości
Jak co roku poszczególne grupy rozdzielały platformy ze sprzętem nagłośnieniowym. Było wesoło i głośno. Między tęczowymi flagami, balonami i transparentami dostrzec można było tablice z nazwami mniejszych dolnośląskich miejscowości, z których pochodzą uczestnicy marszu.
Jak poinformowało wieczorem miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, w Marszu wzięło udział nie trzy, a aż osiem tysięcy osób.
