Dolnośląscy "łowcy głów" kilka tygodni temu wpadli na trop Bartłomieja W. Mężczyzna ukrywał się przed odsiadką, po udziale w strzelaninie przy ul. Świeradowskiej we Wrocławiu, w ramach gangsterskich porachunków. Bartłomiej W. został zatrzymany w maju.
Mężczyzna ukrywał się w niepozornym mieszkaniu, w jednej ze starych, wrocławskich kamienic. Do odsiedzenia ma zaległe 2,5 roku, jakie zasądzono mu po incydencie na Świeradowskiej.
