W piątek o godz. 20.30 na Stadionie Wrocław piłkarze Śląska zmierzą się z zespołem KGHM Zagłębia Lubin. Debry Dolnego Śląska elektryzują wszystkich kibiców piłkarskich w regionie, a trener wrocławian Stanislav Levy zapowiedział, że jego drużyna już od pierwszej minuty chce pokazać swoją determinację.
- Wiemy, że takie mecze rządzą się swoimi prawami. Nie chcemy zbyt dużo mówić o tym pojedynku. To spotkanie jest ważne dla kibiców, dlatego damy z siebie wszystko – dodał czeski szkoleniowiec.
W piątkowym spotkaniu żaden z piłkarzy Śląska nie będzie musiał pauzować za kartki, chociaż Tadeusz Socha ma na swoim koncie trzy żółte kartoniki i każde kolejne upomnienie będzie dla niego oznaczało mecz przerwy. Do składu powraca bramkarz Rafał Gikiewicz, który został zawieszony na jeden mecz za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu z Cracovią Kraków.
- Mam kłopot z wyborem bramkarza, ale jest to kłopot bogactwa. Powraca Gikiewicz, ale Marian Kelemen także jest w dobrej dyspozycji. Jeszcze nie podjęliśmy ostatecznej decyzji, kto będzie bronił. Z tego powodu czeka mnie ciężka noc – przyznał Levy.
Szkoleniowiec zaznaczył, że kluczem do osiągniecia korzystnego wyniku będzie uważna gra w defensywie, w którą musi się zaangażować cały zespół. - Wykładnikiem dla drużyny powinien być wczorajszy mecz Bayernu Monachium z Manchesterem City, w którym takie gwiazdy jak Robben czy Ribery bardzo ciężko pracowały nie tylko w ataku, ale i w obronie – tłumaczył.
W ubiegłym sezonie wrocławianie dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali. U siebie przegrali 0:2, a w Lubinie aż 0:4. – Niestety czasami taka jest piłka, że jeden zespół przeważa, a drugi strzela gole z kontrataku – skomentował Levy.
Piątkowy mecz będzie wyjątkowy jeszcze pod jednym względem. Oto na ławce trenerskiej Zagłębia zasiądzie Orest Lenczyk, który nieco ponad rok temu prowadził jeszcze zespół z Wrocławia. Z klubem ze stolicy Dolnego Śląska doświadczony szkoleniowiec zdobył wicemistrzostwo i mistrzostwo kraju, ale po dwóch kolejkach sezonu 2012/13 rozwiązał umowę za porozumieniem stron.
Początek rywalizacji zaplanowano na godz. 20.30. O tym, jak dojechać na mecz komunikacją miejską, czytaj tutaj.
A co o meczu z Zagłębiem mówią Rafał Gikiewicz, Dalibor Stevanovic i Dariusz Sztylka (źródło: sportgame.com.pl)?
