Dlatego dobrze jest jakąś ich część pozostawić na miejscu, także podczas sprzątania szkolnych placów zabaw.
- liście zawierają cenne dla roślin substancje, które przenikają do gleby,
- liście zatrzymują wilgoć,
- liście są naturalnym schronieniem dla różnych organizmów.
Przed nami ostatnie tygodnie jesieni, a tym samym jesiennych porządków w ogrodach i na placach zabaw. Dlatego miasto wraz z wrocławską Ekostrażą przypomina i zachęca placówki oświatowe, by prowadziły je z myślą o środowisku.
Takie działania proekologiczne realizowane są m.in.: we wrocławskim Przedszkolu nr 109 przy ul. Nowowiejskiej.
– Takie proekologiczne działania i projekty organizujemy w naszej placówce od lat i naprawdę widzimy, że przynoszą wymierne rezultaty. Dzieci mają coraz większą świadomość tego, jak swoimi zachowaniami wpływają na środowisko – dodaje Agniesza Latacz.
We Wrocławiu od lat, na miejskich terenach, grabiona jest tylko część liści. We wrocławskich parkach Zarząd Zieleni Miejskiej wyznacza miejsca, w których je pozostawia, informując na specjalnych tabliczkach, dlaczego tak jest: „Tu nie grabimy! Dajemy schronienie zwierzętom, użyźniamy i chronimy glebę”.
Wykonawcy ZZM nie mogą też podczas prac porządkowych używać dmuchaw do liści. To przeszkadza nie tylko ludziom, ale także zwierzętom.