W Ogrodzie Japońskim we Wrocławiu w pierwszy weekend kwietnia otworzono drewniany most z wiatą – Yumedono Bashi – który zimą i jesienią był zamknięty na czas remontu. Naprawę wymusiło pęknięcie jednej podpory.
Zarząd Zieleni Miejskiej we Wrocławiu zlecił modernizację całej konstrukcji. Zimą przewidywał, że prace potrwają do maja, ale wykonawcy – firmie Tribut – udało się skończyć szybciej. Po remoncie kolor drewna jest jaśniejszy. Koszt to 1,2 mln zł.


W galerii zdjęć obejrzycie zdjęcia gotowego Yumedono Bashi oraz fotografie kwitnących roślin i zwiedzających, wykonane w ogrodzie 1 kwietnia.

Woda, kamienie i ogrodnicy z Japonii
Przechodząc mostem, warto spojrzeć w dół i pomyśleć o wodzie, która w każdym ogrodzie japońskim jest najważniejszym elementem wespół z kamieniami. Symbolizują nieustający ruch i bezruch. — To nawiązanie do pierwotnych, przeciwstawnych sił, znanych z koncepcji yin i yang — tłumaczył nam rok Rafał Wodzicki, pasjonat japońskiej sztuki ogrodowej.
To właśnie siła wody, lecz nie sprawcza, a niszczycielska, przyczyniła się do stworzenia ogrodu w formie, jaką dziś znamy. Powódź stulecia, która zalała miasto w 1997 roku, w znacznym stopniu zniszczyła pierwotne założenie z 1913 roku. Trzeba było zaaranżować je na nowo.
Do Wrocławia przyjechało z Kraju Kwitnącej Wiśni kilkunastu ogrodników, by stworzyć ogród według kanonu japońskiego. Zmienili na przykład układ kaskady męskiej tak, aby woda spływała wartkim nurtem i rozbijała się o kamienie. — Ma demonstrować męską siłę. Zrobili trzy odnogi, jak nakazuje słynna japońska książka mówiąca o zakładaniu ogrodów, możliwych lokalizacjach kaskad i strumieni oraz o sztuce układania kamieni — wskazywał Wodzicki.
Przewodnik wspominał, że Japończycy jeden kamień potrafili ustawiać dwie godziny. Zależało im, żeby położyć go idealnie, bo on nigdy nie zmieni swojego miejsca. — Żaden nie może być rzucony przypadkowo, bo w Japonii wszystko ma swoją twarz, którą powinniśmy oglądać z odpowiedniej strony — wyjaśniał.
Ogród Japoński we Wrocławiu nawiązuje do różnych epok historii Kraju Kwitnącej Wiśni i do kilku stylów tamtejszych zielonych założeń. Ma ponoć dużo wspólnego z Katsurą, najsławniejszym ogrodem spacerowym z okresu Edo. Wrocławski imponuje porządkiem, szerokim wachlarzem roślin (około 200 gatunków, odmian drzew i krzewów), urokiem i rozmiarem. Przewodnik mawia gościom, że takiej wielkości ogrody mieli w Japonii tylko cesarze i szoguni.
Ceny, godziny otwarcia i mapa
Ogród położony jest w kompleksie Hali Stulecia. Jest otwarty od 1 kwietnia do 31 października – codziennie w godzinach od 9:00 do 19:00. Bilet normalny kosztuje 21 złotych. Są zniżki Nasz Wrocław i Nasz Wrocław MAX. Cennik jest tutaj.
